MarekPracujesz w firmie już dobrych parę miesięcy, a może nawet lat, a do tej pory nie otrzymałeś podwyżki, mimo że zarobki na Twoim stanowisku wzrosły? Najwyższa pora, aby wziąć się za negocjowanie podwyżki! Jak zatem udowodnić szefowi, że podwyżka rzeczywiście nam się należy? Przede wszystkim musimy sprawdzić jakie stawki są obecnie oferowane pracownikom na podobnych stanowiskach w Surażu. Wielkość wynagrodzenia zależy od wielu czynników takich, jak na przykład wielkość firmy czy miejscowość, w której pracujemy. Znajomość średnich zarobków to punkt wyjścia. Oczywiście powinniśmy też orientować się czy firma jest w dobrej kondycji finansowej.
Kolejną sprawą jest to, czy umiemy umotywować naszą prośbę. Powoływanie się na sytuację prywatną, na przykład poprzez zakomunikowanie przełożonemu, że wzięliśmy kredyt lub urodziło nam się dziecko i dlatego potrzebujemy więcej pieniędzy, nie jest najlepszym pomysłem. Pracodawca, który naprawdę chce, dać podwyżkę wie, że będzie to dla niego opłacalna inwestycja. Dlatego też koniecznie trzeba pokazać, jak bardzo nasza praca jest ważna i w jaki sposób przyczynia się do zwiększenia zysków firmy. Przy tego typu negocjacjach musimy wskazać na swoje największe sukcesy. Jako motywację możemy też wskazać fakt, że zakres naszych obowiązków się poszerzył albo mamy ciekawe pomysły na to, jak udoskonalić nasze stanowisko pracy.
Pracownicy negocjujący podwyżki w Surażu muszą być przekonani, że ich praca jest efektywna, ponieważ szef z pewnością będzie chciał to sprawdzić, zanim podejmie decyzję. Negocjacjom może podlegać nie tylko pensja zasadnicza, ale też inne warunki współpracy takie, jak premie, forma umowy czy godziny pracy.